top of page

Po czym poznać, że jesteś uzależniony od Football Managera?

  • Michał Zieliński
  • Dec 3, 2014
  • 2 min read

Jaki Football Manager jest, każdy widzi i wie. Rozbił już więcej małżeństw niż George Clooney oraz intercyza razem wzięte. Najbardziej uzależniająca gra wszech czasów? Być może. Czy jesteś uzależniony? Ponownie: być może. Aby zyskać pewność, sprawdź objawy. Więcej niż dwa współwystępujące, już oznaczają, że masz myszkę zamist dłoni.

1. Twoi znajomi z reala mają statystyki.

Widzisz ich twarz. Słyszysz ich ksywę. I przed oczami momentalnie stają ci wszystkie ich parametry.

Picie browarów – 14

Wspólny wyryw – 3

Gadka o dupie Maryni – 5

Głupi ryj – 20

Cena: 100 funtów

Samopoczucie: Może być. Ból prostaty. Swędzące plecy. Kłopoty z aklimatyzacją w męskiej ubikacji.

2. Nie masz znajomych z reala.

Żartowaliśmy, ten poprzedni punkt jest kompletnie nieaktualny. Nie masz ju kumpli. Sorry, ale straciłeś ich na zawsze i to w głupszy sposób, niż przyznając się do kibicowania Bayernowi (siedzenie w gaciach przed monitorem w piwnicy rodziców jednak jest dość głupie). Teraz twoi jedyni znajomi z reala to Cristiano Ronaldo, Gareth Bale oraz Łukasz Trałka, którego w 2021 sprowadziłeś za garść fistaszków i jeden uroczy komplement z rezerw Galatasarayu.

3. Mieszasz rzeczywistość z grą.

Otwierasz zimą okno, jeśli akurat grasz mecz na Syberii. Idziesz z laptopem do teatru, jeśli grasz mecz z aktorami z Barcelony. Albo do cukierni, jeśli kupujesz Maćka Iwańskiego. Jeśli robisz którąkolwiek z tych rzeczy, to wiedz już, że coś się dzieje.

4. Ostatni raz słońce widziałeś jeszcze przed narodzinami Biebera.

Jest grudzień. Rok 2015. Związek Radziecki już nie istnieje. Tak samo jak twój numer telefonu stacjonarnego. Pewnie, wiemy że cię to nie obchodzi, bo i tak właśnie rozgrywasz finał Ligi Mistrzów Stal Mielec – Stal Mielec II. Tylko uprzejmie mówimy.

Misza

 
 
 

Commenti


bottom of page