Liga Mistrzów: 5 po szóstej
- Michał Zieliński
- Dec 10, 2014
- 2 min read
W szóstej kolejce meczów Ligi Mistrzów rozstajemy się z fazą grupową, ale za to witamy Jakuba Błaszczykowskiego. Kapitan reprezentacji Polski wrócił na boiska po przerwie, która trwała jakieś 70 lat. Powrót Kuby Wprawdzie Borussia Dortmund tylko zremisowała z Anderlechtem Bruksela, ale Niemcy mieli już awans w kieszeni i tylko przypieczętowali wyjść z grupy na pierwszym miejscu. Dla nas najistotniejsze jest to, że w spotkaniu z Belgami wystąpił Jakub Błaszczykowski. Wprawdzie pojawił się tylko na ostatnie 6 minut, ale to i tak o 6 minut na boisku więcej niż zaliczył w ciągu poprzednich 11 miesięcy. Gol Ramseya A właściwie drugi gol Ramseya, gdyż Walijczyk w meczu Arsenal – Galatasaray dwa razy ukąsił Turków. Zresztą podobnie jak Lukas Podolski. Wróćmy jednak do meritum – jeżeli jeden obraz jest wart tylko, co tysiąc słów, to ile trzeba by dać za gify z taką bramką?


Po meczu Arsene Wenger wyznał, że nie spodziewał się, że Aaron Ramsey będzie uderzał z takiej odległości.
Koniec Liverpoolu Kiedy Liverpool w poprzedniej kolejce zremisował z Łudogorce, pisałem, że The Reds mocno skomplikowali sobie wyjście z grupy. Teraz okazuje się, że raczej postawili się na skraju przepaści, w którą radośnie zepchnął ich remis z Bazyleą i to Szwajcarzy wspólnie z Realem awansowali z grupy B. Liverpoolowi pozostaje Liga Europy czyli co najmniej o dwie ligi mniej niż chcieliby kibice z Anfield, którzy wprawdzie ostatnie mistrzostwo świętowali w czasach rozbicia dzielnicowego, ale humor poprawiały im niespodziewanie dobre występy w Lidze Mistrzów. Teraz w lidze znów jest słabiutko, a Champions League w Liverpoolu będzie można oglądać tylko w telewizji. Na miejscu trenera Brendana Rodgersa zacząłbym się rejestrować na portalach z ofertami pracy.
Pudła Lewandowskiego i Limy W spotkaniu Bayern – CSKA Guardiola dał zagrać rezerwowym, więc Robert Lewandowski pojawił się dopiero w drugiej połowie. Szału nie zrobił, za to udało mu się powtórzyć wyczyn z meczu z Bayerem i nie trafił do pustej bramki. Mamy nadzieję, że niebawem przestanie przeistaczać się w Bartosza Ślusarskiego.
Równie efektowne, a może jeszcze i lepsze pudło zaliczyć Lima z Benfiki, który uznał, że trafienie do pustej bramki to słabe wyzwanie i przyładował w poprzeczkę Bayeru.

Mecz Milika Jeszcze kilka miesięcy temu Arkadiusz Milik z ławki Ajaksu wstawał głównie po to, żeby zapytać która godzina, a teraz niemieckie matki straszą nim swoje dzieci. Po środowym meczu APOEL - Ajax może zostać też postrachem małych nikozyjczyków, gdyż najpierw wywalczył rzut karny, potem zaliczył asystę, a hat-tricka boiskowych osiągnięć skompletował strzelając bramkę. Przy okazji Arkadiusz Milik został najmłodszym Polakiem, który strzelił gola w Lidze Mistrzów
Bazyl
Recent Posts
See AllNajlepsza na świecie, czy może nie najlepsza, nie będziemy nad tym dywagować. Tak, czy inaczej każdego weekendu Premier League przyciąga...
댓글