Rewia mody na boiskach – Eredivisie cz. I

Po zaprezentowaniu wam najnowszych trendów modowych, panujących w czołowych ligach europejskich, pora zajrzeć tam, gdzie zaglądamy znacznie rzadziej, a nazwy niektórych zespołów mogą nam zupełnie nic nie mówić. Zapraszamy na przegląd strojów piłkarskich w holenderskiej Eredivisie.

ADO Den Haag

Stroje klubu z administracyjnej stolicy Holandii były uprzednio konsultowane z kibicami, co widać po ich klasycznej stylistyce. Szczególnie pierwszy komplet jest tradycyjny aż do bólu, co oczywiście nie oznacza, że nudny. Zółto-zielone, pionowe pasy, będące znakiem rozpoznawczym ADO tworzą bardzo udaną kolorystyczną kompozycję. Dodajmy do tego również klasyczny krój koszulek polo i otrzymujemy trykoty, których z pewnością nie pomylicie z żadnym innym klubem w Holandii:

Koszulki wyjazdowe to bezpośrednie nawiązanie do strojów, w których ADO Den Haag wywalczyli Puchar Holandii w 1975 roku. Żółty, czerwony i zielony pionowy pas, przebiegające przez środek białego trykotu, przypominają kibicom o ostatnim ważnym trofeum wywalczonym przez klub:

Ajax Amsterdam

Amsterdamczycy dobór koszulek na sezon 2014/15 rozpoczęli od zaprezentowania piłkarzom klubu proponowanych wzorów, a ci mieli wyrazić swoją opinię na temat ich wyglądu. Trykoty, które im pokazano nie przysporzyłyby wam entuzjastek nawet na Przeglądzie Piosenki Disco Polo w Gutkowie Małym:

Prawdziwe stroje na sezon 2014/15 na szczęście wyglądają zdecydowanie lepiej. Utrzymane są w klasycznej stylistyce, a więc białej z czerwonym, grubym, pionowym pasem na środku. Charakteru trykotom dodatkowo nadaje tradycyjny krój polo oraz również odnoszące się do chlubnej przeszłości klubu numery zawodników i czcionka z pisownią ich nazwisk. Ponadto zmodyfikowano kolorystykę herbu, „odwracając” jego tradycyjne barwy:

Skoro stroje domowe nawiązują do najbardziej tradycyjnych wzorców, przy trykotach wyjazdowych postanowiono odrobinę zaszaleć. Dwa odcienie koloru niebieskiego, układające się z przodu koszulki w charakterystyczny, trójkątny wzór i żółte (czy jak niektórzy wolą – limonkowe) pasy na rękawach tworzą bardzo udaną, choć odważną kompozycję. Również tu zmodyfikowano kolorystycznie klubowy herb:

AZ Alkmaar

Dwukrotni Mistrzowie Holandii nie zaskakują niczym szczególnym w przypadku koszulek na mecze u siebie. Klasyczny krój trykotu i tradycyjne, klubowe kolory – czerwony i biały to znak rozpoznawczy drużyny z północy kraju. Jedynym dodatkowym elementem, na który warto zwrócić uwagę jest haft na plecach z literami „AZ”, będącymi również w klubowym herbie:

Inaczej sprawa ma się w przypadku drugiego i trzeciego kompletu strojów. Tu projektanci nieco bardziej zaszaleli, tworząc koszulki w nietypowych dla AZ Alkmaar kolorach czarnym (drugi) i białym (trzeci):

Cambuur Leeuwarden

Drużyna z Fryzji, która już drugi sezon z rzędu występuje w Eredivisie, na występy na własnym boisku przywdziewa tradycyjne, żółte koszulki, z dwoma niebieskimi pasami przy prawym rękawie, oraz niebieskimi elementami bezpośrednio przy dekolcie:

Cambuur Leeuwarden w 2014 roku obchodził 50-lecie swojego istnienia, dlatego przy strojach wyjazdowych postanowiono nawiązać do tej okrągłej rocznicy. Zaprojektowano niebieskie koszulki z żółtym, grubym pasem, przebiegającym poziomo mniej więcej przez środek trykotu. Strój łudząco przypomina ten, który noszony był przez piłkarzy w początkach istnienia klubu:

Excelsior Rotterdam

Beniaminek rozgrywek ligi holenderskiej znany jest przede wszystkim z najmniejszego stadionu w lidze. Koszulki domowe, które przygotował na sezon 2014/15 nie zaskakują niczym szczególnym. Tradycyjnie są czarne z niewieloma czerwonymi elementami:

Feyenoord Rotterdam

Czternastokrotny Mistrz Holandii na sezon 2014/15 przygotował pierwszy komplet strojów w tradycyjnych, czerwono-białych odcieniach, z czarnymi pasami na rękawach. Warto zwrócić uwagę na udane wkomponowanie logo sponsora, które tworzy harmonijną całość koszulek Feyenoordu:

Na meczach wyjazdowych w tym sezonie Rotterdamczycy występują w oryginalnych, czarnych koszulkach, z zielonymi elementami odchodzącymi od dekoltu, a także cienkimi, pionowymi pasami, również w kolorze zielonym:

Go Ahead Eagles

Mieszczący się w niewielkim mieście Deventer na wschodzie Holandii klub piłkarski Go Ahead Eagles słynie głównie ze swojej dziwnej nazwy, która brzmi, jakby wymyślono ją podczas upojnej nocy w coffeshopie. W Eredivisie klub słynie również ze swoich charakterystycznych, pasiastych, czerwono-żółtych koszulek. W tym roku jednak postanowiono zredukować ilość pasów i zaprojektować stroje nawiązujące do tych noszonych przez piłkarzy w latach 30-tych XX wieku, a więc w czasie gdy klub święcił największe sukcesy (dwa z czterech tytułów mistrzowskich). Stroje wyjazdowe utrzymano w jednolitym, fioletowym kolorze. Warto również zwrócić uwagę, że na trykotach nazwa tego samego sponsora pojawia się… dwa razy:

FC Dordrecht

Kolejny z beniaminków ligi holenderskiej znany jest ze swojego przydomka – Schapenkoppen, co oznacza Owcze Głowy, uwidocznione zresztą na pierwszym planie w klubowym herbie. Stroje domowe to standardowe dla drużyny, zielone barwy:

Przy koszulkach wyjazdowych wykorzystano krój i wzór kolorystyczny taki sam, jak w pierwszym komplecie strojów rzymskiego Lazio:

FC Groningen

Tegoroczne stroje Dumy Północnej Holandii mieli okazję wybierać w głosowaniu kibice. Zaprezentowano im trzy alternatywne koncepcje, spośród których wybrali zarówno stroje domowe, jak i wyjazdowe.

Te pierwsze utrzymane są w tradycyjnych, klubowych kolorach – białym i zielonym, ale dodatkowo wzbogacono je o symbolikę związaną z miastem Groningen. I tak, na prawej piersi umieszczono herb miasta (po lewej stronie tradycyjnie herb klubu), a na kołnierzu dostrzec można oficjalną flagę Groningen – największego ośrodka miejskiego północnej Holandii: